Zaliczyliśmy kolejny spływ tym razem, na rzekach Bytowa i Słupia. Spaliśmy na zamku w Bytowie.W okolicach Bytowa rzeka zanieczyszczona, im dalej od miasta tym lepiej. Liczne progi, sporo zwalonych drzew i mało wody sprawiły, że spływ na Bytowej był dosyć uciążliwy, zakończony burzą z ulewą i piorunami. Na Słupi lepiej, wody dosyć, czyściej, liczne drzewa w nurcie, piękna letnia pogoda. Popłynęło 20 osób.