Jesień w pełni, ale jeszcze dosyć ciepło i kolorowo w lesie. Wybraliśmy 11 km trasę ze Złotej Karczmy do Oliwy. Na starcie stawiło się osiem osób i wesołą gromadką ruszyliśmy. Gadając i zbierając grzybki, wylądowaliśmy w Oliwie w Cysterii na kawce. Po drodze spotkaliśmy naszych przyjaciół na rowerkach / Danusię i Staszka/ Na naszej trasie spotkaliśmy uczestników zawodów rowerowych.