Popłynęliśmy na kajaki w rejon Wału Pomorskiego. Nasza trzydniowa trasa obejmowała rzeki Szczyrę i Gwdę. Udział w spływie wzięły 24 osoby, nocowaliśmy w Jastrowiu.Pierwszego dnia zaczęliśmy z opóźnieniem, na wodzie byliśmy dopiero o godz 12. Pierwsze 2 km zawalone drzewami, a bagniste brzegi utrudniały obejścia. Pogoda za to słoneczna i względnie ciepło.Etapy na Gwdzie zaczęliśmy w Lędyczku a zakończyliśmy w Ptuszy, tutaj bez przeszkód, ale za to z przenoskami na napotykanych zaporach elektrowni. Silny wiatr na jeziorach tworzył falę, ale na szczęście dmuchało w plecy. Ognisko na trasie z kiełbaskami, miłe wieczory w pensjonacieUroczysko, przemili i uczynni gospodarze, dobre jedzenie, obiekt wart polecenia.Doborowe towarzystwo sprawiło, że było kajakowo, gitarowo i fajnie. Naszą przechodnią nagrodę ” Złotego Kajakarza”, tym razem otrzymała Ula, za całokształt i aktywny udział w życiu kajakowym naszej grupy.