Tygodniowy pobyt rowerowo kajakowy, tym razem spędziliśmy na Mazurach. Było nas 26 osób.Mieszkaliśmy w Orzechowie w Sasku Małym, przeurocze miejsce, życzliwi gospodarze i wyśmienita kuchnia. Miejsce godne polecenia. Na kajakach pływaliśmy po Omulwi i Sawicy / niestety Sawica zarasta, pachnie nieprzyjemnie, nie polecamy/ Po Omulwi pływać można, woda czysta, prąd niewielki. Rowerowo tez ciekawe, Szczytno, nieistniejąca wieś Małga, Wielbark, okoliczne jeziora i lasy, plaża w samym Sasku i super towarzystwo.