Jak co roku w weekend po „Janie” spotykaliśmy się przy ognisku w Kierzkowie. Już bez maseczek, na powietrzu, oddychając pełną piersią, zebrało się ok 60 osób. Były wianki, śpiewy, tańce, ognisko.Spragnieni kontaktów z przyjaciółmi spędziliśmy miły wieczór. Były też, drobne upominki i nagrody. Kilka osób nocowało, reszta rozjechała się do domów, na rowerach, samochodami i motocyklu. Do zobaczenia za rok.