Odbył się kolejny etap spływu po Wdzie. Z uwagi na krótki dzień, zaplanowane były krótkie etapy. Pogoda jednak dopisała, rzeka łatwa, bez przeszkód z nurtem i okazało się, że pływania było trochę za mało.Popłynęliśmy z Młynek do mostu Żurawki, razem ok 25km na dwa dni, luzik. Kajaki mieliśmy z firmy ARTEK KAJAKI, bardzo solidna rodzinna firma http://www.artekkajaki.pl/index.php/kontakt, polecamy ich usługi. Słoneczko, ciepło, sielanka. Ognisko na trasie, wieczorne śpiewania i relacja z wyjazdów turystycznych Juli i Jurka. Spaliśmy w Agroturystyce w Wilczych Błotach u Państwa Mazur. Miejsce ciekawe, nad jeziorkiem, w którym nasze morsy zażywały kąpieli. Jedzenie bardzo dobre i obfite, czysto, ale łazienek i pokoi trochę za mało, jak na taką grupę. Lato się skończyło, żurawie zbierają się do odlotu, kalina nabiera pięknych barw, jesień nad Wdą 2016r i my.